Kominek i kafle

Zbliżamy się do części wykończeniowej remontu (a w zasadzie została ona już rozpoczęta :-) ), więc pokażę Wam, co planujemy zrobić z kominkiem :-)
Pierwotny plan zakładał zakup kozy, czyli pieca wolnostojącego. Jednak z czasem - gdy zaczęły nam się podobać kozy obłożone kaflami, gdy porozmawialiśmy w sklepie, pomyśleliśmy i policzyliśmy... doszliśmy do wniosku, że będzie jednak kominek... choć nie taki zwykły kominek :-) Kominek kaflowy.

Mamy to szczęście, że w pobliżu nas są 2 kaflarnie - takie z prawdziwego zdarzenia (i wszystkie zdjęcia w tym poście pochodzą ze strony kaflarni Kafel-Kar (http://www.kafel-kar.com.pl/ - zajrzyjcie, jakie cuda mają) :-) Kafle, które tam widzieliśmy urzekły nas na tyle, że na dniach będziemy finalizować zamówienie :-)

Najtrudniejsza część całej sprawy to projekt kominka - a bez projektu nie da się zamówic kafli przecież ;-) Wiemy, że na pewno musi być narozny (bo inaczej nie poprowadzimy komina - musi być między oknami), na pewno z białych kafli, na pewno dość duży - szczególnie w górę (miejsce na kominek jest w 60cm obniżeniu podłogi).

Wiemy, jaki kształt byśmy chcieli :-)




A więc kominek z 2 części - dolnej, szerszej, i górnej - kryjącej część komina - węższej. Raczej mniej ozdobny, niż ten - więcej prostych kafli i tylko akcenty ozdób.

Tu urzekły mnie cokoły na dole pieca - cos pięknego. Przesadą są może kafle ze srebrnymi/złotymi ornamentami, no ale nie to ładne co ładne, ale to co się komu podoba ;) Mi się nie podoba i u nas na pewno takich nie będzie (pomijam już zupełnie ich zawrotną cenę ;) )


Bardzo za to podoba mi się włączenie takiego ozdobnego kafla ornamentowego jak tutaj - w środkowej części "komina". W kaflarni jest kilka takich do wyboru i coś czuję, że bedę do nich przekonywać TŻta ;-)

Ten piec jest również piękny - gdybym miała trochę inne plany co do naszego wnętrza, to jak nic byśmy sobie taki sprawili. Coś wspaniałego - ale jednak chyba nieco zbyt ozdobny, no i zdecydowanie zrobiłabym nieco szerszy dół.


Tu z kolei piec prosty.... i chyba jednak za prosty. I taki jakiś... hm, klockowaty?
Co sądzicie?


A tu nowość w firmie - pani w biurze bardzo nam te kafle zachwalała i faktycznie - są prześliczne - czyli kafle - ogarki :-) Tak sobie myślę, że można byłoby z kaflami ozdobnymi pójść właśnie w tą stronę... ;-)



A ten kominek jest moim zdaniem po prostu piękny. Praktycznie - jak dla mnie - idealny.
Gdyby nie kształt wkładu kominkowego - nie wiem, jak dla mnie powinien tu być tradycyjnie prostokątny, taki jakoś się gryzie - byłby rewelacyjny. Ten projekt jest chyba najbliższy mojemu wyobrażeniu na temat tego, jak powinien wyglądać nasz kominek :-)



A Wam które z tych projektów najbardziej się podobają? :-)


To teraz trochę o kolorze :-)
Kolor kominka będziemy mieć biały z prostego powodu - o ile bardzo lubię zieleń, to nie wiem, czy za 7 lat (bo podobno co 7 lat upodobania się zmieniają ;-) ) coś mi się nie odmieni.... i co wtedy zrobimy z zielonym piecem kaflowym w salonie? A białe będzie pasować do wszystkiego :-) Myśleliśmy też o kaflach ecru i śmietankowych, ale jakoś ta biel do nas najbardziej przemawia :-)

Zostało nam wybrać wkład kominkowy i policzyć kafle, które będą potrzebne do jego obudowania. Oczywiście - jak to u nas - własnoręcznego obudowania :-)

19 komentarzy:

  1. Piece są przepiękne, a pomysł super! Najbardziej podoba mi się ostatni piec. I mam pytanie, gdzie są te kaflarnie? Wiem, że jesteście w woj. podlaskim (ja też) czy to gdzieś w naszej okolicy? Pozdrawiam serdecznie.
    Ala

    Szczuczyn/Białystok

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kafel-Kar jest w Hryniewiczach (tuż pod Białymstokiem, droga na Juchnowiec Kościelny), a ta druga (Nova2000 się chyba nazywa, ale strony chyba nie mają) w Kleosinie (zjeżdża się z szosy na Łapy w kierunku Koplan, po lewej stronie jest nawet jakiś szyld - wygląda to koszmarnie ale trzeba po prostu wejść przez bramę, prosto i w prawo :-) ).

      Jak miło, wreszcie jakaś blogerka z okolicy! :-)

      Usuń
    2. Oczywiście, że zajrzę po odpowiedź :)) Od dawna mam Cię "na oku" (to znaczy w obserwowanych)

      Usuń
  2. Ja taki piec wyobrażam sobie od razu w scenerii Bożonarodzeniowej. te czerwone kokardy, zielone gałązki... Będzie pięknie.
    - Jeszcze raz Ala.

    OdpowiedzUsuń
  3. to prawdziwe cuda !!! mi podoba się bardzo ten ostatni - pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Kaflowy, a to zaskoczenie! Bardzo dużo ludzi marudzi na kaflowe piece, i nie mówię tu o tym, że jest to stara budowa i taki piec musi ogrzać cały dom, ale właśnie wielu osobom nie podoba się ich wygląd. A tutaj taka miła odmiana! Uważam że kominek kaflowy to super pomysł, nadaje stylu i elegancji. Drugi i ostatni zawładnęły moim sercem <33

    Pozdrawiam
    http://made-in-joy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nam podoba się ten design strasznie. Tak pachnie domem i ciepłem ;) Tylko jeszcze trzeba to jakoś tak wymyślić, zeby można było plecy na piec grzać... jak u babci ;-)

      Usuń
  5. Bardzo ładny ten ostatni i mi z tym kwadratowym wkładem bardziej pasuje nawet. Prostokątny wkład chyba troszkę zaburzyłby postrzegane proporcje. Nie wydawałby się już tak zgrabny. Bardzo czekam co też u Was się pojawi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście jesli prostokątny wkład, to i szerszy dół pieca :-) Zobaczymy, dziś TŻ przegląda wkłady i może wreszcie jakiegoś zakupu dokonamy ;-)

      Usuń
  6. Piękne te kominki!!! Niby stare ale w nowej odsłonie...co do koloru to też bym biel lub krem wybrała - do wszystkiego pasuje:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tez myśleliśmy o kremie, ale jako, że mamy kafle zamawiać w różnych kaflarniach, to jednak biel jest bezpieczniejsza - odcień na pewno się zgodzi :-)

      Usuń
  7. Nie w moim stylu, więc nie doradzę :) Ale bardzo się cieszę, że tu trafiłam ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Urwało komentarz - tym bardziej, że aktualnie zmagam się z podobnymi problemami jak przemienić kupę gruzu w coś wyjątkowego;)

    OdpowiedzUsuń
  9. ostatni biały jest przepiękny, sama chciałabym taki mieć:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Witam, trafiłam do Was, bo jesteśmy na tym samym etapie. Szukamy kafli do obudowy kominka i też ma być biały (z takiego samego powodu, bo nie wiemy czy nam się zieleń nie znudzi, a biały pasuje do wszystkiego) i ma być prosty, jeszcze prostrzy niż te, które pokazujecie. Najładniejszy jest ostatni, bo właśnie najprostrzy. Pozdrawiam serdecznie i będę zaglądać, czekam na zdjęcia gotowego kominka.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz :-)